To już koniec kultowego teleturnieju? Po 27 latach zniknie z anteny?

Czy 124. edycja teleturnieju "Jeden z dziesięciu" będzie tą ostatnią? Umowa w sprawie kontynuacji formatu nie została podpisana przez TVP, a producentem. Negocjacje trwają. 

"Jeden z dziesięciu" to najdłużej emitowany polski teleturniej. W telewizji gości od 3 czerwca 1994 roku. Od samego początku program prowadzony jest przez Tadeusza Sznuka. Format cieszy się ogromną popularnością wśród widzów, którzy chętnie oglądają jego kolejne edycje.

Program jest emitowany w edycjach, z których każda obejmuje 21 odcinków - 20 eliminacyjnych oraz jeden finałowy. W kolejnej rundzie zawodnicy wyznaczają, który z przeciwników ma odpowiadać na kolejne pytanie. Gra toczy się do momentu, gdy na polu walki pozostanie trzech zawodników. Wtedy ci gracze mierzą się ze sobą w finale.

Dwa dni temu (21 kwietnia) wyemitowany został Wielki Finał 124. edycji teleturnieju. Widzów zaniepokoiły słowa prowadzącego, z których może wynikać, że to koniec programu. Czy teleturniej "Jeden z dziesięciu" zniknie z anteny?

Jak nieoficjalnie ustalił portal wirtualnemedia.pl, umowa w sprawie kontynuacji nie została podpisana. Produkcja programu została zawieszona, ponieważ wygasła dotychczasowa umowa producenta z Telewizją Polską.

- Telewizja Polska nie będzie zawierać niekorzystnych umów. Te czasy skończyły się bezpowrotnie kilka lat temu. Telewizja liczy na korzystne dla stron zakończenie negocjacji w sprawie teleturnieju „Jeden z dziesięciu”, czego z pewnością oczekują również Widzowie - informuje w specjalnym komunikacie Centrum Informacji TVP. 

Jak informuje CI TVP "oczekiwania producenta wykraczają poza standardy TVP i nie mogą być spełnione".

 - Telewizja Polska dokonała już w ostatnich latach zmiany modelu produkcji kilku znanych i lubianych audycji, np. „Va banque", „Jaka to melodia?”, „Koło fortuny" oraz rozwija lub wprowadza nowe, do których posiada prawa np. „Szansa na sukces”, ,,Dance Dance Dance", „To był rok!”, „Sanatorium miłości”. W przypadku formatów, do których prawo posiada producent zewnętrzny, np. „Jeden z dziesięciu”, produkcje takie są i mogą być kontynuowane przez TVP jedynie wówczas, kiedy producent akceptuje w pełni partnerskie zasady współpracy i nie eskaluje oczekiwań ponad obecnie obowiązujące w TVP standardy - czytamy w oświadczeniu.

Za produkcję programu odpowiada firma Euromedia TV i TVP3 Lublin. Producent, do tej pory, nie skomentował oficjalnie doniesień.